W kalendarzach już maj, za oknami listopad a tutaj, na blogu, jeszcze odrobina kwietnia. Kwietnia obfitego w wydarzenia i zapełnionego notatkami z mojego podręcznego terminarza. Pozwoliłam sobie więc na małe nadrobienie zaległości zanim pełną parą wbiegniemy w ten wspaniały, cieplutki (hehe) maj, stojący dla mnie pod znakiem pracy licencjackiej, której wciąż nie ma.
O cudowną oprawę graficzną świąt Wielkanocnych zadbała jak zawsze mama. Za oknem jeszcze momentami było szaro-buro, za to w domu - zieloniutko.
Pisanki ozdabiane za pomocą bitej śmietany. Jajka (koniecznie białe) wrzucamy do kubeczka z bitą śmietaną zmieszaną z kolorowymi barwnikami, obtaczamy i zostawiamy na około 20 minut.
Wcisnęłam się w moją nową ulubioną kieckę, coby mamie gańby w kościele nie zrobić.
Oprócz świąt mieliśmy jeszcze jeden mały powód do świętowania (i objadania się bezkarnie).
Postarzałam się o kolejne 365 dni, przytyłam 3 kg, nie urosłam ani centymetra. Bóg z pewnością nie jest kobietą.
Dostałam najpiękniejsze róże...
...znalazłam drogę usłaną muszelkami...
...nadzorowałam produkcję papierowych króliczków.
Okazało się też, że moje wymarzone wakacyjne ciało zostało w roku 2014, zaczęłam więc wmawiać sobie, że jestem tym, co jem. Czyli na przykład rozbełtanym szpinakiem i bananem...
...surową rybą...
...albo pizzą domowej roboty. Generalnie dużo czasu spędzaliśmy w kuchni.
Były też wspomnienia z licealnych czasów, nadrabianie lat zaległości oraz zdrowe desery w najfajniejszym miejscu w całym Kołobrzegu. (CoffeeDesk).
Ja wiem, że kobiecy sutek (a co dopiero sześć) to wielce gorszący i deprawujący widok...
...ale rodzina powiększyła nam się o cztery kłapouszki. Wszystkie do oddania w kochające, troskliwe ręce.
LIFEHACK: okłady na twarz z kociąt pomagają w walce ze stresem/chandrą/deprechą.
Spędziłam także najwspanialsze cztery dni w spa, znanym również jako Szpital Wojewódzki w Koszalinie. Przy wypisie powiedziano mi, że jestem perfekcyjnie zdrowa i w zasadzie to niepotrzebnie w ogóle mnie tam wpakowano. Cholibka.
A majówkę spędzam tak ♥ obślinione całusy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz